Opinia nr 288491
fajansiarz i zlodziej! 3lata minely jak zacząl skladac meble w kuchni i nawet polmetka nie widac!!! teraz kto inny jak przyszedl i zobaczyl co ten idiota porobil tosie za glowe zlapal! fajansiarz izlodziej, 18tysiecy zaliczki dostal i nawet przepraszam nie slyszalem. teraz masprawe w sadzie o zwrot zaliczki i odsetki, do tego w styczniu podpisalem z nim umowe ze jak nie skonczy do konca stycznia to za kazdy dzien zwloki 200zl... czym dluzej sprawa bedzie trwala tym lepiej dlamnie teraz jest koniec maja a gorawe wrzesniu ten frajer nawet zone i dzieci bedzie musial sprzedac zeby sie wyplacic!!!
Dodane przez: Krzysztof Kobialka