Odradzam. U pana wszystko jest możliwe do momentu wzięcia zaliczki (dużej). Potem zaczynają się schody. W efekcie jest fuszerka. Próby kontaktu z panem są bez sensu, na ogół nie dobiera telefonu. Jak już przypadkiem odbierze, to oczywiście umawia się na naprawę. Nigdy się nie pojawia.... Dajcie sobie spokój.