Opinia nr 664867
Wszystko to, co napisał rzekomy "mieszkaniec" to wierutne kłamstwa i pomówienia. Zapewne to znajomek zwolnionego za poniewieranie spółdzielcami prezesa, który nie mając za grosz honoru nie umie jak mężczyzna pogodzić się z odwołaniem i nieustannie sieje zamęt, nie pozwalając Spółdzielni normalnie funkcjonować. Wstyd, prezesie i rzekomy "mieszkańcu" .
Dodane przez: prawdziwy mieszkaniec Spóldzielni