Opinia nr 22227
Ludzie pracujacy tam sa wyzyskiwani, miedzy kursami maja mniej niz 12 godzin odpoczynku !!!
Jesli sie nie zgodza sa obciazani wartoscia kursu, czytaj mniej a wiecej ok 1000 zl,
Zalezy tez jaki mialby to byc kurs, wiem z autopsji, bo czesto jezdze i mam
dobry kontakt z tymi ludzmi, ze tak na prawde wiele nie zalezy od nich, oni nie przyjmuja
Zamowien i nie umawiaja sie bezposrednio z klientem, jednak musza odpowiadac za to o jakich
Zlotych gorach opowiadalo szefostwo. Czesto tez slychac zmiany planow, wynikajace z dezorganizacji pracy- nie kierowcow a szefostwa...
Jesli chodzi o kierowcow, nigdy sie nie mile nie zaskoczylam, a na samolot zawsze bylam na czas.
Dodane przez: Ania