Uwaga oszust!!! Facet wyjątkowo niepoważny. Zaliczkę w wysokości 2000zł wziął 5 czerwca 2012, ogrodzenia nie mam do tej pory (jest już 13 września). W międzyczasie (31 lipca, po dwóch miesiącach od wzięcia zaliczki) chciał coś montować, ale przywiózł przęsła niezgodne z umową, więc obiecał poprawić. Dodzwonić do niego się nie sposób, a jak już odbierze telefon to prosi, żeby dać mu jeszcze tydzień - i tak w kółko. Szkoda nerwów na tego pseudo fachowca!!!

   Dodane przez: Michał W.