Opinia nr 421832
Nie i jeszcze raz nie. Mieszkanie miało być pod klucz, a przy odbiorze protokół usterek był na stronę długi. Kuchnia: szafki bez zamówionych uchwytów, nie otwierające się lub kolidujące ze spotami. Ściany pomazane, nie pomalowane. Tapety, położone z bankami, pobrudzone. Brak zamówionego parawanu przy wannie. Do tego opóźnienia i ciagle zwodzenie klienta, stolarka do poprawy w kuchni i cała w łazience. Miało być pięknie, a wyszło zupełnie inaczej. Brak zrozumienia klienta, a komunikacji nie ma. Nazwisk nie wymienię, ale wierzcie Państwo, omijać Anicar i Marvipol szerokim łukiem.
Dodane przez: Piotr