Ja ja nawet nie dotarłam do etapu w którym mogłabym łóżeczko złożyć kontakt fatalny kilka osób pracujących obciąża siebie nawzajem brakiem dostawy nie dotrzymują słowa. Odpowiedzią dla klienta zdenerwowanego brakiem dostawy łóżka jest stwierdzenie żeby udał się do caritas, że utrzymują ze swoich podatków. Na koniec Pan mnie poinformował, że łóżko jest gotowe do wysyłki ale wobec mojego zachowania nie wyślę go-chyba za karę. Żenujący poziom obsługi klienta. Trzymajcie się od nich z daleka

   Dodane przez: katarzyna