Jeszcze raz ostrzegam - Pan Wosinek, podpisał umowę, wziął zaliczkę i zniknął. Dokumenty są sądowe. A swoja drogą, jak powiedziała moja Pani prawnik, trzeba od razu taką sprawę zgłaszać na policję bo wtedy jest postępowanie z kodeksu karnego a nie cywilnego.
Od roku 2015 działa grupa osób poszkodowanych przez firmę Drewnodzieło: [email protected]