Mebel Soft. PPHU

Generalnie nie polecam!!! opiszę swoją sytuację ku przestrodze dla innych. Pierwszy kontakt z Panem Grzegorzem był ok później już było gorzej a mianowicie dałem mu konkretne rysunki narożnika który chcę i miał zrobić dokładnie wierną kopię tylko bez dodatkowej dostawki powiedział że nie ma problemu podał termin ok 1miesiąc kiedy pojechałem do niego z żoną żeby wybrać materiały termin już się zmienił na 1,5mies. Ale powiedziałem że ok cena była dość wysoka ale za „jakość” trzeba zapłacić. Po ustalonym terminie pozwoliłem sobie zadzwonić czy już gotowe przez tydzień nie odbierał tel. co już dało do myślenia... po tyg. oddzwonił i twierdził że miał awarię ogrzewania w warsztacie i jeszcze nie zrobił ok rozumiem zdarza się... po kolejnym tygodniu znów dzwonię tym razem miał wypadek i znów prosi o kolejny tydzień ok. mija kolejny tydz. więc dzwonię tym razem nie odbiera i znów mijają 2tyg. Zadzwonił tym razem stolarz który robił konstrukcję ponoć ją tak „zjeb...ł” że on mi takiego syfa nie przywiezie i dał do zrobienia innemu znajomemu stolarzowi który jest najlepszy w regionie i narożnik będzie do 1,5tyg. Powiedziałem że chcę żeby oddał mi zaliczkę bo już nie mam ochoty słuchać tych kłamstw uparł się za na 100% będzie zmiękłem i powiedziałem ok. i znów kolejny termin mija więc dzwonie oczywiście standardowo nie odbiera tel. ale napisał sms'a że szwaczka zachorowała i potrzebuje jeszcze tydzień odpisałem że chce zwrotu zaliczki dostałem info że zaliczki mi nie odda bo narożni już prawie jest gotowy a on musiał zapłacić za materiały, sytuacja trochę bez wyjścia dla mnie nie mam żadnej umowy z chłopem zaliczka 2tys. dana na „pysk” więc czekam dalej.... dzwoni że jest narożnik i przywiezie go nadal chciałem zwrotu zaliczki ale jak już jest to niech przywiezie i przywiózł tą psełdo kopię mojego narożnika jedyne co się zgadzało to materiał reszta to tragedia narożnik miał służyć do wygodnego oglądania TV, tym sposobem mam „betona” na którym nie da się siedzieć ponieważ nie zachował żadnych wymiarów które dostał np. siedzisko ma 52cm! Takie krótkie to robi się ławki w szkole i tak też siedzi się na moim narożniku „na baczność” oparcie jest tak wysokie że nie można się oprzeć na regulowanych zagłówkach chyba że ktoś ma ponad 2m, jeden z boków wykonany inaczej od drugiego razi jak diabli o twardości nie będę się rozpisywał po prostu „beton”, generalnie mam ochotę polać go benzyną i spalić bo coś takiego nie będzie stało w moim salonie twarde niewygodne wizualnie spiep...one i drogie. Jeżeli ktoś chce zobaczyć twórczość Pana Grzegorza mogę wysłać zdjęcia mailem gość powinien zmienić profesję na szycie poduszek to wyszło mu ładnie. NIE dajcie mu zaliczek a jak już ktoś się zdecyduje to spiszcie umowę zawsze będzie można się sądzić, ja wtopiłem mam drogą nauczkę narożnik wyniosłem do garażu i zamówiłem nowy na allegro przywieźli w 3tyg. jest super wygodny i ładny w dodatku za połowę ceny tamtego. Pozdrawiam M.