Kosbruk. PUH. Brylski M.

jeżeli chodzi o brukarzy to dobre chłopaki, ale kadra wyższa to ******, np. przyjechał do mnie koleś który tytułuje się inż. i mi piętą za projektowanie się brał, a jak chciałem pogadać o sprawach technicznych to mnie zagadywał głupotami. Ponadto deklarował ,że codziennie jest na terenie budowy, a był tylko na początku po zaliczkę i na rozliczeniu- kompletny brak elementarnej wiedzy i ignorancja w stosunku do klienta ,to właśnie Kosbruk