Opinia nr 294340
Pan Marcin to nie Tychy. Co do rysunków, to najpierw trzeba umieć je zrobić, by były czytelne. A z tym macie problem. I dorabialiście z tego powodu podkonstrukcję pod bramy północne. Problem z emocjami, jak widzę raczej jest po Waszej stronie, a nie Tychów... Zwracam też uwagę, że coś innego uzgadniacie przy stole negocjacyjnym, a coś innego później wciskacie klientowi. Nie dajecie przy tym stole także rzetelnej informacji technicznej, z czego później rodzą się problemy.
Dodane przez: Marek Tychy