informacja medyczna | informacja medyczna | informacja motoryzacyjna | informacja budowlana | praca | sprzedam | sprzedam
zarejestruj się   |  
zaloguj się
medyczne: informacja medyczna lekarz stomatolog weterynarz ogłoszenia zwierzęta klinika badanie sanatorium lekarze zdrowie lekarz
prawnicze: prawnik prawnicy komisariat ochroniarze sąd rejonowy sąd okręgowy sąd apelacyjny urząd miejski komornicy odsetki ustawowe odsetki podatkowe
budowlane: informacja budowlana ranking fachowców fachowiec działki budowlane dom bud usługi
motoryzacyjne: informacja motoryzacyjna ranking mechaników pomoc drogowa holowanie
ogłoszeniowe: sprzedam praca baza adresowa platforma handlowa kwiaty na telefon wrocław centrum ogłoszeń prasowych
  Polecamy


 
  Opinia nr 175195
Zdecydowanie nie polecam i przestrzegam przed firmą REMAX Jakub Knapik z Regulice ul. Jodłowa. Pan Knapik początkowo robi dobre wrażenie osoby, która ma duże doświadczenie, poparte prezentacjami „swoich” prac w postaci zdjęć, natomiast w praktyce on i jego ekipa są niesłowni, niechlujni, robią byle jak, partaczą i kompletnie nie dbają (a nawet niszczą) elementy wyposażenia domu. Płytki 60x60 klejone punktowo i niechlujnie, krzywo położone regipsy na całym poddaszu – szpary grubości palca, nierówne łączenia o różnicy 2 cm, okropnie krzywo położona podłoga z płyt OSB (cały strych do totalnej poprawki) to tylko nieliczne z partactw jakich dopuścili się „fachowcy” z tej firmy. Dodatkowo pan Knapik jest wyjątkowo niesłowną osobą, wiecznie przekłada umówione terminy („samochód się zepsuł” – słyszałem to co najmniej 4 razy), a na „ostateczny” spóźnia się o kilka tygodni (!!!), po czym wyjeżdża po paru dniach obiecując że wróci i ślad po nim ginie – nie odbiera telefonów, nie odpowiada na maile, zostawiając totalnie rozgrzebaną robotę. Bierze kolosalne pieniądze za swoje partactwa, a na poprawki po nim trzeba wydać kolejne grube tysiące złotych. Dodatkowo panowie chleją bez opamiętania w miejscu pracy, kompletnie nie szanują własności inwestora (pieczenie kiełbasek w nowym kominku, palenie papierosów w domu, wory na śmieci pełne butelek po alkoholu, zapisywanie list zakupowych typu „wiśniówka” na ścianach w pokojach), bez opamiętania zużywają prąd –po ich pobycie przez miesiąc rachunek wyszedł na 2000 zł. Podsumowując – nie polecam, partacze za grubą kasę, niesłowni, naciągacze i chlejusy.
   Dodane przez: inwestor




Inne opinie wystawione przez inwestor:




Zobacz również: