U Romaniuka nie warto kupować. Jest wilgoć, czynsz wychodzi drogo i ciagle jest podnoszony, no chyba że ktoś ogrzewa na 18 stopni gazem. Usunięcie jakiejkolwiek usterki na klatce graniczy z cudem, zawsze jest problem. Domofony nie działają, drzwi wejściowe połamane, nieszczelne. Grubość scian jest oszukana. Słychać każdego sasiada, nawet jak wkłada wtyczkę do kontaktu. Jak przyjda do kogoś znajomi to słychać każde słowo. Nie daj Boże zeby trafili się komuś studenci obok. Człowiek w tym mieszkaniu czuje się jak schizofrenik, zewszad słyszy głosy. W życiu bym tam nie kupił mieszkania

   Dodane przez: jaro